Zgony pow. biłgorajski

[lubelak]

Jak widać jestem na forum nowy stąd proszę o wyrozumiałość.
Po przewertowaniu części działów i wątków nasuwają mi się pytania dot. moich poszukiwań.
Celem mojej pracy jest utworzenie bazy danych osób zabitych, zamordowanych podczas okupacji niemieckiej na terenie pow. biłgorajskiego (podział z 1939r.). Ma to być fragment monografii dot. terroru okupacyjnego na tym terenie.
1. Pytanie do osób, które miały księgi zgonów za ten okres (1939-1944) - czy spotkaliście się z wpisami, że dana osoba zginęła/została zamordowana przez Niemców/podziemie/bandę rabunkową? Czy takie informacje pojawiają się w księgach z tego terenu? Jeśli tak, to jak często? Jest to norma czy wyjątek?
2. Być może ktoś trafił na ofiary pacyfikacji wsi, zatem liczba ofiar była spora. Czy zatem była informacja o takiej przyczynie śmierci?
3. Czy udało się komuś trafić informację dot. osób żydowskiego pochodzenia zabitych przez Niemców ? Albo Polaków zabitych za pomoc Żydom?
4. Czy nie licząc szukajwarchiwach, strony mormońskiej i regestrów są jeszcze jakieś strony, gdzie mogę odnaleźć skany z tego terenu, z tego powiatu? Nie ukrywam, że objazdówka po wszystkich kościołach na tym terenie jest czasochłonna, czasu mam mało bo zaledwie rok a niestety musze bazować na źródle. Zresztą trudno kogoś prosić o sprawdzenie grzecznościowo pod takim kątem bo to po prostu strasznie czasochłonne.

[300sl]

Jak widać jestem na forum nowy stąd proszę o wyrozumiałość.
Po przewertowaniu części działów i wątków nasuwają mi się pytania dot. moich poszukiwań.
Celem mojej pracy jest utworzenie bazy danych osób zabitych, zamordowanych podczas okupacji niemieckiej na terenie pow. biłgorajskiego (podział z 1939r.). Ma to być fragment monografii dot. terroru okupacyjnego na tym terenie.
1. Pytanie do osób, które miały księgi zgonów za ten okres (1939-1944) - czy spotkaliście się z wpisami, że dana osoba zginęła/została zamordowana przez Niemców/podziemie/bandę rabunkową? Czy takie informacje pojawiają się w księgach z tego terenu? Jeśli tak, to jak często? Jest to norma czy wyjątek?

Jedyne informacje z jakimi ja się spotkałem, to akty spisane na podstawie zawiadomienia z żandarmerii o zgonach w obozach. Wszystkie inne przypadki były zgłaszane słowami: "zmarł dnia x miesiąca y roku z".

2. Być może ktoś trafił na ofiary pacyfikacji wsi, zatem liczba ofiar była spora. Czy zatem była informacja o takiej przyczynie śmierci?

Na terenie który mnie interesuje nie było masowych czystek (maksymalnie kilka osób w jednej egzekucji), a pacyfikacja wsi odbywała się przez spalenie gospodarstw i zabranie mężczyzn do obozu jako zakładników. Informacja o osobach wysiedlonych w akcji Werwolf można uzyskać tylko po miejscu urodzenia zapisanym w akcie zgonu (nie było podanych przyczyn zgonów i miejsca zmiany zamieszkania).

3. Czy udało się komuś trafić informację dot. osób żydowskiego pochodzenia zabitych przez Niemców ? Albo Polaków zabitych za pomoc Żydom?

Aktów zgonu innych wyznań nie przeglądałem, a przyczyn zgonu, jak już pisałem wyżej, nie podawano.

4. Czy nie licząc szukajwarchiwach, strony mormońskiej i regestrów są jeszcze jakieś strony, gdzie mogę odnaleźć skany z tego terenu, z tego powiatu? Nie ukrywam, że objazdówka po wszystkich kościołach na tym terenie jest czasochłonna, czasu mam mało bo zaledwie rok a niestety musze bazować na źródle. Zresztą trudno kogoś prosić o sprawdzenie grzecznościowo pod takim kątem bo to po prostu strasznie czasochłonne.

O ewentualne informacje możesz pytać tu na forum, niektórzy mają większy dostęp do metryk, ale to raczej tylko po to, aby potwierdzić dane osobowe i wyprostować sprzeczne informacje z innych źródeł. Rok na cały powiat to dla jednej osoby bardzo mało czasu. Dobrze, że tylko zgony. Informacji należy szukać w literaturze, na cmentarzach (bywa, że jest informacja, że zginął tragicznie), IPN (wniosek dziennikarski lub naukowy - miesiąc na zatwierdzenie wniosku i mniej więcej co miesiąc po 10 jednostek) w którym są akta OKBZH ale i dużo innych ciekawych dokumentów w których mogą być poszukiwane informacje.
Podstawa to strona http://www.straty.pl/pl/szukaj, ale tam nie ma wszystkiego. Wszystko trzeba sprawdzać po 10 razy, aby nie powielać błędów z wcześniejszych publikacji (jak np. fakt, że ktoś w rzeczywistości zginął w Katyniu a nie w Auschwitz). Przy popularnym imieniu i nazwisku może robić się duży znak zapytania co do tożsamości. Właściwym byłoby również dotarcie do potomków, którzy mogą naświetlić okoliczności śmierci, ale to będzie łatwiejsze jak już będzie jakaś lista.
Pozdrawiam.
300sl

[El]

Informacja o osobach wysiedlonych w akcji Werwolf można uzyskać tylko po miejscu urodzenia zapisanym w akcie zgonu (nie było podanych przyczyn zgonów i miejsca zmiany zamieszkania).

Taką informację zapisywały w zgonach, w "Uwagach", Osoby Indeksujące - proponuję wpisać w wyszukiwarkę Bazy, np. "wysiedlon", "zabit", etc., zaznaczyć szukaj w uwagach i wpisać od roku 1939.

[lubelak]

Informacja o osobach wysiedlonych w akcji Werwolf można uzyskać tylko po miejscu urodzenia zapisanym w akcie zgonu (nie było podanych przyczyn zgonów i miejsca zmiany zamieszkania).

Taką informację zapisywały w zgonach, w "Uwagach", Osoby Indeksujące - proponuję wpisać w wyszukiwarkę Bazy, np. "wysiedlon", "zabit", etc., zaznaczyć szukaj w uwagach i wpisać od roku 1939.

OK ale na jakiej stronie (straty.p? regestry?)?

O ewentualne informacje możesz pytać tu na forum, niektórzy mają większy dostęp do metryk, ale to raczej tylko po to, aby potwierdzić dane osobowe i wyprostować sprzeczne informacje z innych źródeł. Rok na cały powiat to dla jednej osoby bardzo mało czasu. Dobrze, że tylko zgony. Informacji należy szukać w literaturze, na cmentarzach (bywa, że jest informacja, że zginął tragicznie), IPN (wniosek dziennikarski lub naukowy - miesiąc na zatwierdzenie wniosku i mniej więcej co miesiąc po 10 jednostek) w którym są akta OKBZH ale i dużo innych ciekawych dokumentów w których mogą być poszukiwane informacje.
Podstawa to strona http://www.straty.pl/pl/szukaj, ale tam nie ma wszystkiego. Wszystko trzeba sprawdzać po 10 razy, aby nie powielać błędów z wcześniejszych publikacji (jak np. fakt, że ktoś w rzeczywistości zginął w Katyniu a nie w Auschwitz). Przy popularnym imieniu i nazwisku może robić się duży znak zapytania co do tożsamości. Właściwym byłoby również dotarcie do potomków, którzy mogą naświetlić okoliczności śmierci, ale to będzie łatwiejsze jak już będzie jakaś lista.
Pozdrawiam.
300sl

Dzięki za informację, z jednej strony odejdzie spora kwerenda, skoro nie ma informacji o przyczynie śmierci z drugiej to by jakoś porządkowało wiedzę.
Teoretycznie czas jest na maszynopis do końca 2021, taki jest zamysł odgórny i muszę się dostosować. Z IPNem nie bedzie problemu:) na razie szokują Archiwa Państwowe z wypożyczeniem max 5 teczek, to muszę ogarnąć. I znaleźć czas na wyjazdy bo i AAN i Instytut Pileckiego i Zamość.
straty.pl zawiera sporo błędów, powtórzeń a przede wszystkim informacji niepełnych czy czasami się wykluczających niestety więc to będzie tylko pomocą w ostateczności.
Mają być robione wg podobnej zasady inne powiaty więc może da się to wszystko uporządkować jakoś sensownie, bo wiadomo, że błędy będą.
Za wszelką pomoc dziękuję.

[300sl]

OK ale na jakiej stronie (straty.p? regestry?)?

Na regestry, czyli naszej

Dzięki za informację, z jednej strony odejdzie spora kwerenda, skoro nie ma informacji o przyczynie śmierci z drugiej to by jakoś porządkowało wiedzę.
Teoretycznie czas jest na maszynopis do końca 2021, taki jest zamysł odgórny i muszę się dostosować. Z IPNem nie bedzie problemu:) na razie szokują Archiwa Państwowe z wypożyczeniem max 5 teczek, to muszę ogarnąć. I znaleźć czas na wyjazdy bo i AAN i Instytut Pileckiego i Zamość.
straty.pl zawiera sporo błędów, powtórzeń a przede wszystkim informacji niepełnych czy czasami się wykluczających niestety więc to będzie tylko pomocą w ostateczności.
Mają być robione wg podobnej zasady inne powiaty więc może da się to wszystko uporządkować jakoś sensownie, bo wiadomo, że błędy będą.
Za wszelką pomoc dziękuję.

To nie tak, że w aktach zgonów na pewno nie ma wpisów o przyczynie zgonu. Zależy od prowadzącego wpisy, bo podanie przyczyny nie było obowiązkiem. Po zrobieniu tak jak pisała El w naszej bazie pojawią się wyniki o zabitych czy przesiedlonych, ale tylko dla parafii w których ktoś taką informację zawarł w aktach i tylko wtedy, gdy spisujący robił pełną indeksację - czyli wpisywał wszystko w uwagach. Przejrzeć wszystko byłoby dobrze dla spokoju sumienia, że zrobiło się wszystko co można.
Dzięki temu, że informacje na straty.pl się wykluczają można łatwiej dotrzeć do prawdy, bo sprawdzi się wszystkie, a nie tylko jedno źródło.
Pozdrawiam.
300sl

[lubelak]

Dzięki!
Jak ktoś jeszcze może jakoś pomóc, także z góry dziękuję.

[Krystyna]

Skontaktuj się z indeksatorką o nicku danisha. Indeksuje zgony z interesującego cię okresu i wiedzę ma ogromną.
Tu się dawno nie pokazywała, ale jest na stałe na genealodzy.pl