Niewidzialne lubelskie filmy mormonów - MireQ pomaga

[Claire]

To na moją prośbę - dzięki

[Richard]

Dzień dobry
Czy mogę prosić o skan tego aktu

Pełczyński Leonard Kazimierz Dolny 107 1850 O: Feliks, M: Petronela zd. Krajewska, Kazimierz Dolny

[MireQ]

Wysłałem majlem.

[Richard]

Dziękuję bardzo.

[MarcinR]

MireQ dziękuję za film z Czerniowiec.

[kukasia]

MireQ a czy ja mogę prosić bardzo ładnie o jeden film? Albo i aż 1 bardzo ważny dla mnie skan. Bardzo chciałabym mieć akt ślubu moich pradziadków:
Delatyn, stanisławowskie: akt z 18.08.1924 roku: Julian Kułagowski, Kamila Stefania Mazacz (Mazac). Film nr 2005229, DGS 8020653

Pozdrawiam najsedeczniej,
Katarzyna Kułagowska

[P.OlU]

Panie Mirosławie,
czy mógłbym prosić o wrzucenie aktów narodzin z parafii Horodło (Kościół rzymskokatolicki):

Akt narodzin Bazylego Oluchy (w księdze podpisany jako Wasilij) z roku 1871 - syn Antoniego

Akt narodzin Karoliny Oluchy (tutaj jest rozbieżność w latach, prawdopodobnie przedział 1862-1864) - córka Szymona

Pozdrawiam

[Ankasa]

Witam,

Panie Mirku, chciałabym bardzo mocno poprosić, jeśli to możliwe, o sprawdzenie czy w księgach metrykalnych parafii grecko-katolickiej Orłów Murowany występuje nazwisko Tracz/Traczuk? Jeśli tak, to poprosiłabym ślicznie o skany, bo na 99,999% każdy stamtąd jest "mój".

I bardzo mi zależy również na skanie aktu ślubu z Krasnegostawu: Traczuk Franciszek i Doperowna Anna akt 16 z roku 1802. Niestety ten rocznik jest również dla mnie niedostępny.

Poszukuję też aktu urodzenia Jakuba Traczuka, rodzice: Franciszek i Anna Rybak (Dupera?). Urodził się około 1805r. w Kryniczkach i również powinien być zapisany w Krasnymstawie.

Z góry bardzo serdecznie dziękuję.

[MireQ]

Bardzo chciałabym mieć akt ślubu moich pradziadków:
Delatyn, stanisławowskie: akt z 18.08.1924 roku: Julian Kułagowski, Kamila Stefania Mazacz (Mazac). Film nr 2005229, DGS 8020653

Kasiu,
ani w 1924 roku, ani na tym filmie nie ma takiego ślubu ani zapowiedzi.

[kukasia]

Bardzo chciałabym mieć akt ślubu moich pradziadków:
Delatyn, stanisławowskie: akt z 18.08.1924 roku: Julian Kułagowski, Kamila Stefania Mazacz (Mazac). Film nr 2005229, DGS 8020653

Kasiu,
ani w 1924 roku, ani na tym filmie nie ma takiego ślubu ani zapowiedzi.

Mirku,

Przecieram oczy ze zdumienia Bo moi pradziadkowie wpisali swój ślub w kolejnym roku w Kuczkach (gdzie zamieszkali), a w tym akcie jasno jest napisane, że pobrali się właśnie w Delatynie wtedy i wtedy... Zobacz zresztą sam: <a href=https://zapodaj.net/369a50df585ec.jpg.html>akt ślubu Kamili i Juliana Kułagowskiej, Kuczki 1825.jpg</a> Czyżby twierdzili nieprawdę? A może jest szansa, że była to inna parafia? Sama nie wiem...

Niemniej jednak bardzo pięknie i serdecznie dziękuję za sprawdzenie!
Z pozdrowieniami,
Kasia

[MireQ]

Zagadkowa sprawa.
Tutaj link do powtórnego zapisu ślubu:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=3733813
Mnie zastanawia, że zapowiedzi były robione w Kuczkach a ślub był w Delatynie.

[El]

Jest, np. w Bazie rekord:
Żebrowski Konstanty Franciszek Kwiatkowska Stanisława Marianna Kamionka 30 1883 małżeństwo zawarte 11/23.VI br. w par. Przemienienia Pańskiego w Warszawie, akt wpisany w księgi par. Kamionki
Próżno szukać aktu małż. ww. osób w ww. par. w Warszawie.
Przypuszczam, że w tego typu sytuacjach, akt wpisywano w księgi par. "docelowej", nie w par. w której miał miejsce ślub.
W Kamionce okazano świadectwo zawarcia małż. na podst. którego sporządzono akt, natomiast w omawianej sytuacji, prawdopodobnie wystarczyło oświadczenie.

[MireQ]

Pamiętam, że tutaj na forum kiedyś ktoś dobrze objaśnił takie przypadki.
Jednak o ile zapowiedzi są w Kamionce 27.05, 2.06, 10.06 a ślub jest wpisany do księgi ślubów 26.06, to sam ślub w W-wie odbył się 23.06. - rok 1883.
W przypadku Kasi jest pół roku różnicy... zapowiedzi w sierpniu 1924 a ślub 18.08.1924 i 10.01.1925.
Pewnie carskie przepisy były bardziej drakońskie i ślub z W-wy po 3 dniach trafił do Kamionki.
W 1924 roku już nikomu się nie spieszyło...

[El]

W 1924 roku już nikomu się nie spieszyło...

Być może istotne jest, kiedy pojawił się pierwszy potomek...

[kukasia]

Dziękuję Wam za wszystkie wypowiedzi. Pierwsze dziecko urodziło się 27 maja 1925 roku w Kuczkach właśnie. Więc może spieszyło im się, by wpisać małżeństwo, bo dziecko było w drodze? To rzeczywiście zagadkowa sprawa. Z tego co wiem, rodzina była bardzo religijna, więc nie podejrzewam tutaj sytuacji świadczenia nieprawdy. Tym bardziej, że świadek ślubu ksiądz Władysław Laskowski był bratem matki pana młodego i szanowanym kapłanem. Osobiście mam przeświadczenie, że po prostu zapragnęli ślubu w pięknej wypoczynkowej miejscowości, która z jakiegoś powodu była dla nich ważna (miejsce spotkania? wakacje?) Bo Delatyn nie był ani parafią młodego, ani młodej. Ona urodziła się w Tarnopolu, on w Zwoleniu.

Miałam wielką nadzieję na odnalezienie pierwotnego wpisu aktu ich ślubu. Może jeszcze nie wszystko stracone i coś kiedyś wypłynie w alegatach, które być może zachowały się w parafii Delatyn? Para młoda musiała przecież dostarczyć jakieś dokumenty...

Tutaj zdjęcie "winowajców" całego zamieszania: